??
Komentarze: 0
dzisiaj doszłam do wniosku, że w moim życiu nie ma już szczęścia...
samotnie spacerowałam ulicami...
padał deszcz...
kocham deszcz...
i prosiłam Boga żeby zabrał mnie z tego świata...
niczego nie byłam bardziej pewna...
ja... ja poprostu nie daję już rady...
życie zaczęło mnie przerastać...
a ja nie potrafię się z tym uporać...
dzisiejsza noc płacze deszczem...
a ja płaczę razem z nią...
potrzebuję pomocy...
ale czy ktoś jest mi w stanie pomóc?
Dodaj komentarz